2 20 A razem z nim wyruszył olbrzymi tłum jak szarańcza i jak piasek ziemi, i nie można było policzyć tego mnóstwa*.
13 6 I podeszła do słupa nad łożem przy głowie Holofernesa, zdjęła jego miecz ze słupa, [...]
9 4 Żony ich wydałeś na łup i córki ich do niewoli, a cały ich dobytek do podziału między umiłowanych przez Ciebie synów, którzy odznaczyli się gorliwością dla Ciebie, i mając w nienawiści splugawienie krwi swojej, Ciebie wzywali na pomoc. Boże, Boże mój - wysłuchaj mnie, wdowy!